10/03/2015

Rozdział 25 ,,Budzik"

Rozdział dedykuję Królikowi <3
Piszcie czy chcielibyście One Shot'a, bo mam mały pomysł :*

*Violetta*
-To żart,prawda?!
-To nie jest żaden żart!
-Nie wierzę w to! Nie możesz mi tego zrobić!
-Ale to nie moja wina!
-Jak to nie! Możesz porozmawiać, przekonać!-krzyczałam, a łzy leciały mi ciurkiem po polikach.
-Nie płacz, proszę.
-Jak mam nie płakać?!
-Vilu...
-Tak bardzo Cię nienawidzę i zarazem kocham...-powiedziałam ciszej i wtuliłam się w Meksykanina.
-Też Ciebie kocham-odpowiedział i pocałował czubek mojej głowy.
-Przepraszam...
-Za co?
-Że znów się uniosłam.
-To nie Twoja wina. Ja też pewnie bym tak zareagował, poza tym masz te dni.
-Tak...Niestety. Czyli co... Mamy dwa dni czasu?
-Tak-szepnął
*Około godzinę później*
-Kocham-szepnęłam
-Też-odpowiedział tak samo cicho jak ja. Zbliżyłam się do niego i wpiłam w jego usta. Po chwili zaczął oddawać pocałunki.
*Rano*
-Cholerny budzik-szepnęłam
-Jak się księżniczce spało?-zapytał Leon. Bardzo się cieszę, że wieczorem zgodził się by u nas nocować.
-Nie najgorzej...
-To się...Chwila, co?!
-Żartuję. Spało się bardzo dobrze, bo z Tobą.
-Kocham.
-Też-odpowiedziałam i pocałowałam jego polik-A teraz koniec tego leżakowania, idę do łazienki!-powiedziałam i szybko ruszyłam do pomieszczenia. Mimo wszystko, Leoś jest chłopakiem, ale w łazience potrafi siedzieć dłuuuugo. Za nim się zorientowałam byłam już w kabinie pod strumieniem letniej wody. Wzięłam do ręki arbuzowy kosmetyk z firmy Joanna i wylałam trochę żelu na gąbkę, a tą zaczęłam jeździć po ciele. Następnie całą pianę spłukałam i przekręciłam gałkę, a woda przestała lecieć ze słuchawki prysznicowej. Po tym jakże długim (czyt,króciutkim) prysznicu, wzięłam biały puchowy ręcznik i wytarłam swoje ciało. Nabalsamowałam je produktem o tym samym zapachu co żel, ubrałam bieliznę, a na to szlafrok i wyszłam z pomieszczenia. Ku mojemu zdziwieniu Leona nie było w pokoju. Pewnie jest w łazience na dole-pomyślałam i podeszłam do garderoby. Po około 10 minutach myślenia co założyć, wybrałam ten strój:
Z powrotem ruszyłam do pomieszczenia zwanego łazienką i tam się ubrałam. Włosy zostawiłam rozpuszczone, nawet ich nie prostowałam i umyłam zęby. Następnie usiadłam przed toaletką i zrobiłam delikatny makijaż. Wzięłam torebkę do której spakowałam portfel, chusteczki, telefon, tabletki na ból głowy, malutką kosmetyczkę w której były: gumka do włosów jak i wsuwki. korektor, tusz do rzęs, puder, żel antybakteryjny oraz zabezpieczenia na czerwone dni. Spakowałam jeszcze słuchawki. Podeszłam kolejny raz do toaletki, pomalowałam usta jasno-różową szminką, którą również włożyłam do torebki. Spryskałam się pierwszymi lepszymi perfumami, akurat wypadło na jedne z moich ulubionych Killer Queen Oh so Sheer Katy Perry. Zgarnęłam z biurka klucze od domu i zeszłam na dolne piętro, a tam zobaczyłam siedzącego Federico na kanapie.
-Fede, widziałeś Leona?
-O cześć, cały czas siedzi w łazience.
-Naprawdę? Ja zdążyłam cała się ogarnąć, a on tam nadal siedzi?
-Bo pojechał do domu po rzeczy i wrócił jakieś 15 minut temu.
-Yh...-ominęłam kanapę i podeszłam do drzwi
-Leoś, wychodź już.
-Jeszcze pięć minut!
-Leon! Bo spóźnimy się do szkoły!
-Nie spóźnimy się!
-Gościu, Violka wyszła z domu!
-Co?!-Leon wypadł z drzwi jak oparzony
-Chodź już-powiedziałam i złapałam go za rękę.
-Ale nie zrobiłem sobie włosów.
-Zrobię Ci w szkole.
-Co mi zrobisz?-zapytał odwracając mnie do siebie i poruszał zabawnie brwiami.
-Zboczuch-powiedziałam przez śmiech i zaciągnęłam go do szkoły
***********************************************
Heyka! Dzisiaj bardzo krótki. Bardzo przepraszam za ponad miesięczną nieobecność, ale nie miałam weny, ani czasu, ponieważ miałam kilka sprawdzianów, kartkówek itp. Teraz mam kilka występów i konkursów, także za tydzień może być równie krótki rozdział. Jeszcze raz was bardzo przepraszam, no i dziękuję za tyle wyświetleń. 
#Tinistas

3 komentarze:

  1. Przeczytałam cały twój blog i jest super
    Leon zboczuch :-)
    Leonetta urocza. <3
    Chcemy os. Plose (@.@#)
    Czekam na next
    Zuzia ^^
    P.S.
    Rozdział jest wspaniały mam nadzieje, że następny będzie wkrótce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział z dedykacja dla Królika?
    Dziękuję dziękuję dziękuję! !! ❤
    Rozdział cudeńko!
    Leon Chłopie z Tobą gorzej jak z babą!
    Tyle w łazience siedzieć? ! Heh ;)
    Czekam na next :-)
    Pozdrawiam Królik!
    Buziaczki :* ❤
    Aaaa I Króliczek poprosi OS!
    On Leonetcie tak?
    Nie siem czemu, ale najbardziej kocham OS z ta para w roli głównej!
    Królik debili wiesz! To Twoja ulubiona para!
    Bye ❤

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze! To największa motywacja dla mnie :*