3/26/2016

Przerwa?! Koniec?! Przeczytaj do końca!

Hejka!
Tutaj Tinistas.
Mam dzisiaj całkiem istotną sprawę.
Ale najpierw...Nie nie kończę z blogiem, spokojnie. Dostawałam kilka takich wiadomości, że czemu kończę itp.
Nie mam zamiaru jak na razie kończyć blogować, tylko musicie mnie zrozumieć.
Ostatnio... Moje życie stało się nieprzewidywalnie skomplikowane. 
Raczej nie chcę was zagłębiać w moje sprawy prywatne.
Zobaczcie, są święta. Jeszcze rok temu bym coś dodała, ale teraz niestety nie mam zbytnio czasu, weny ani dobrego samopoczucia.
Oprócz świąt, 31 marca mam urodziny, co też wiąże się trochę z moimi nerwami.
6 kwietnia moja mama ma urodziny, także prezenty...
Do tego szkoła. Masakra... Obiecuję, że tak mniej-więcej w połowie kwietnia będzie lepiej, ponieważ teraz mam bardzo dużo materiału narzucanego ze względu na moje egzaminy końcowe. Codziennie mam zliczając razem wszystkie przedmioty ok. 20-30 zadań domowych. 
No i oprócz moich problemów w które Was nie zagłębiam, są jeszcze dwie istotne sprawy.
1.Brak weny. Niestety, przez to, ze tak bardzo się denerwuję, nie mam weny, tak jak kiedyś. 
2.Złe samopoczucie. Naprawdę przez ostatnie czasy czuję się okropnie. Nie chodzi mi tylko oto, że zaczynam znowu chorować. Mam strasznego doła i nie mam ochoty jak na razie do wykonywania jakichkolwiek czynności.
Naprawdę Was bardzo przepraszam, ale chciałabym powrócić do przeszłości i pisać takie dłuższe rozdziały. No i na pewno jak będę już na siłach dokończę Os, którego chciałam wstawić już dawno.
No i jeszcze chce wam podziękować za tak miłe przyjęcie poprzedniego rozdziału jak i za tak dużą liczbę wyświetleń. Mimo wszystko blogi to część mojego serca, jak i życia. 
Kocham Was :*
Beso!  #Tinistas